Zauroczenie a miłość: jak je odróżnić, żeby nie tracić czasu i energii na coś złego

Między miłością a zauroczeniem jest cienka granica. Zgodnie z teorią miłości Roberta J. Sternberga, zauroczenie jest zakorzenione w pasji; dana osoba szalenie cię pociąga, cieszysz się na jej widok, seks jest wspaniały itd. Tymczasem miłość romantyczna jest zakorzeniona zarówno w namiętności, jak i intymności; masz wszystkie składniki zauroczenia w połączeniu z przyjaźnią, zaufaniem, wsparciem itp.

Ponieważ zauroczenie jest dosłownie częścią miłości, rozróżnienie tych dwóch rodzajów miłości może być trudne, zwłaszcza jeśli nie jesteś pewien, czy kiedykolwiek byłeś w pełni zakochany. Oto jednak kilka wskazówek, które pomogą ci rozdzielić te uczucia i które stale podkreślam moim klientom, gdy próbują się zorientować, co w danym związku jest miłością, a co zauroczeniem.

Jeśli bardzo pragniesz być obok tej osoby… to jest to zauroczenie

Zazwyczaj potrafię rozpoznać, kiedy jedna z moich klientek jest zauroczona. Nie może przestać się uśmiechać, dużo mówi o seksie, jest oszołomiona. I to jest wspaniałe! To jednak nie wszystko. Zauroczenie jest zakorzenione w pasji, podnieceniu i pożądaniu. To jest odurzające. Możesz pragnąć być fizycznie blisko tej osoby tak bardzo, jak to tylko możliwe. Ale jeśli nie zadzwoniłbyś do niej jako pierwszy, gdybyś miał zły dzień, albo boisz się obarczać ją problemami, to prawdopodobnie zauroczenie nie przerodziło się jeszcze w miłość.

Zobacz też: Co to jest ambiwalencja?

Jeśli przy tej osobie czujesz się bezpiecznie… to jest to miłość

Miłość jest cierpliwa, miłość jest życzliwa… znasz to powiedzenie. Z miłością czujesz się w pełni wspierany. Czujesz, że możesz otworzyć się na swoje najgłębsze marzenia i najczarniejsze lęki. Kiedy jesteś z nimi, naprawdę czujesz ich obecność – nie tak, jakby myśleli o pracy lub rozmawiali z kimś innym przez Internet – i ta obecność jest pocieszająca. Wielu zakochanych klientów mówi mi, że czuje się tak, jakby wszystko było w porządku, kiedy ich partner jest w pobliżu. To bardzo dobry znak.

Jeśli za bardzo zastanawiasz się nad związkiem lub zastanawiasz się, co on czuje… to jest to zauroczenie
Miłość jest dwustronna. Z drugiej strony, zauroczenie jest często jednostronne. Jeśli jesteś zauroczony, możesz spędzać dużo czasu, zastanawiając się, czy dana osoba jest w tobie bardzo zakochana lub oddana. Możesz nadmiernie zastanawiać się nad drobiazgami, na przykład nad tym, co napisać w środku dnia, kiedy jeszcze do ciebie nie napisała. Możesz czuć się ciągle niepewnie, czy ona nie odejdzie. Jeśli w waszym związku dominuje niepewność, to znaczy, że nie jest to jeszcze miłość.

Zobacz też: Tiktok bez rejestracji

Jeśli wiesz, że możesz na nią liczyć w sytuacjach kryzysowych… to jest to miłość

Załóżmy, że zepsuł Ci się samochód lub dowiedziałeś się, że ktoś z Twoich bliskich jest w szpitalu. Czy zadzwoniłbyś do tej osoby? Jeśli odpowiedź brzmi „tak” i wiesz, że zostałbyś przywitany ciepłymi, wspierającymi i pocieszającymi gestami, to jest to miłość. Jeśli masz wrażenie, że kryzys byłby dla tej osoby „za duży”, aby sobie z nim poradzić, to prawdopodobnie jest to zauroczenie. Miłość ma w sobie głębię i nie odstraszają jej problemy. Miłość zostaje.

Jeśli w twoim związku dominuje sfera fizyczna… to jest to zauroczenie

Pomyśl o czasie, który spędzasz z osobą, z którą się spotykasz. Czy seks jest jego istotnym elementem? Czy Ty (lub ona) wolicie się spotykać niż wychodzić? Czy spędzacie czas na rozmowach po zbliżeniu fizycznym, czy też trudno jest wam rozmawiać o „prawdziwych sprawach” poza sypialnią? Czy chodzicie na randki, spotykacie się z przyjaciółmi, z rodziną, dzielicie hobby? Czy też we wszystkich waszych spotkaniach zawsze musi uczestniczyć seks? Seks jest wspaniały i ważny w każdym romantycznym związku. Ale w miłości nie wydaje się, by był w centrum uwagi. To raczej dodatkowy, ekscytujący sposób na pokazanie, że kochasz swojego partnera. Szukając właściwej granicy, zawsze pytam moich klientów, czy seks jest głównym daniem czy przystawką.

Zobacz też: Jak usunąć konto na Badoo -poradnik

Jeśli twój związek to zarówno seks, jak i przyjaźń… to jest to miłość

Wszyscy spotykaliśmy się z kimś, z kim czuliśmy, że moglibyśmy być bliskimi przyjaciółmi, ale nie było między nami iskry. Odwrotną stroną tej sytuacji jest umawianie się z kimś, o kim nie możesz przestać myśleć i o kim nie możesz przestać marzyć, ale w waszym związku nie ma żadnej emocjonalnej strony. Co to za powiedzenie, że miłość to przyjaźń rozpalona ogniem? Tak jest! Zgodnie z teorią Sternberga, zauroczenie i namiętność są zazwyczaj uzupełniane przez przyjaźń i intymność. Jeśli więc nie ma obu tych elementów, nie ma romantycznej miłości.

Zobacz też: Jak zrobić stół kowalski

Co robić, jeśli przeżywasz zauroczenie?

Chcę podkreślić, że zauroczenie nie jest czymś złym; jest punktem wyjścia dla wielu wspaniałych związków. Jednak obie strony muszą „wykonać pracę”, aby dotrzeć do miejsca, w którym panuje miłość, i naprawdę być otwartym na zakochanie. Jeśli obie strony nie są po tej samej stronie, związek nigdy nie będzie się rozwijał. Jeśli chcesz miłości, a nie tylko pożądania, musisz włożyć w to wysiłek.

1. Nadaj priorytet wieczorom randkowym, a nie nocom seksualnym

Jeśli wasza relacja uczuciowa jeszcze się nie rozwinęła, wyjdźcie ze środowiska (np. z domu), w którym będzie was zbyt kusiło, by się czymś zająć. Zamiast tego wyjdźcie na spacer lub wybierzcie się na wycieczkę. Weź butelkę wina i zróbcie piknik w parku. Wybierzcie się razem na małą wycieczkę samochodową. Postawcie się w sytuacjach, w których rozmowa może się rozwinąć, a wy możecie się lepiej poznać.

2. Zadawaj dociekliwe pytania

Musisz wyjść poza codzienność danej osoby i zagłębić się w jej marzenia. Jeśli spotykacie się już jakiś czas – co najmniej kilka miesięcy – powinieneś swobodnie pytać o to, jak widzi swoje życie, czy chce mieć dzieci, czy przewiduje, że pewnego dnia się ożeni, czy chce podróżować, jakie życie chce prowadzić. W ten sposób można się przekonać, czy podążacie w tym samym kierunku i czy możecie się wzajemnie uzupełniać na tej drodze. Szokujące jest dla mnie to, jak wiele osób nie zadaje głębszych pytań i w efekcie marnuje czas z kimś, kto nie robi tego z tych samych powodów (np. małżeństwo, dzieci, zaangażowanie), co oni.

3. Rozmawiaj przez telefon

Kiedy umawiałam się na randki, wśród każdej osoby, która była poważnie zainteresowana budowaniem ze mną związku, pojawił się dziwny znak: Dzwonili do mnie przez telefon. Usłyszenie czyjegoś głosu i podzielenie się historiami werbalnie, nawet jeśli nie możesz być fizycznie z daną osobą, tworzy o wiele większą więź i pokazuje, że jesteś zaangażowany w pracę. Wysłanie SMS-a zajmuje dziesięć sekund, a na rozmowę telefoniczną trzeba wygospodarować trochę czasu. Nadaj temu priorytet i wymagaj tego od swojego partnera.

Jeśli szukasz miłości, nie trać czasu na kogoś, kto jest zauroczony. Upewnij się, że szukasz, tworzysz i udoskonalasz przyjaźń równolegle z namiętnością, którą czujesz do tej osoby.